Od kiedy bardziej przejmuję się tym, co wyrzucam do śmieci, mam jeden główny problem – co robić z “twórczymi resztkami”? Skrawkami tkanin, ścinkami włóczek, farbami, które zaraz wyschną? Od dawna chciałam poruszyć ten temat na blogu, jednak wciąż czuję się niewystarczająco uporządkowana w tej dziedzinie. Dlatego postanowiłam sięgnąć po najlepsze wsparcie – Wasze wsparcie! Razem rozkładamy temat hobby kontra zero waste na części pierwsze.