Moja miłość do web designu wciąż jest raczej platoniczna. Częściej przeglądam cudze strony i zachwycam się umiejętnościami projektanta niż sama coś robię. W końcu postanowiłam powalczyć z moim blogiem. Po ponad pół roku prowadzenia wiedziałam już, co mnie w nim denerwuje i co muszę zmienić. Szło opornie, głównie przez ograniczoną znajomość ejdż ti em ela. Ostatecznie jednak udało mi się doprowadzić nowy szablon do stanu używalności. Zobaczcie, co uległo zmianie!

(najedź na obrazek, by zobaczyć porównanie obu szablonów)

TŁO. Zarówno obecne jak i poprzednie miały w jakiś sposób nawiązywać do splotu tkaniny. Nowe jest jednak dużo subtelniejsze.
CZCIONKA. Większa i bardziej czytelna, bezszeryfowa.
NAGŁÓWEK. Przedziwnie pstrokatą wstążkę zamieniłam na coś prostszego. Nagłówek połączyłam z logo. Znaczek play w literce “o” nawiązuje do charakteru bloga – włączamy kreatywne myślenie, misiaczki!
PASEK BOCZNY. Miał pozostać przejrzysty. Nie ma tła – żeby zachować przezroczystość, użyte zdjęcia i grafiki zapisałam w formacie png. Zawiera tylko najważniejsze elementy, reszta trafiła do stopki na dole bloga. Na nowy pasek składają się:
  • IKONY SPOŁECZNOŚCIOWE. Nie było, a są. I to fajne, bo sama zrobiłam.
  • O MNIE. Zdjęcie komponuje się z wyglądem bloga, wszystko jest ładnie wyrównane i wyjustowane. Nareszcie!
  • SZUKAJKA. Cobyście wybrane treści mieli na wyciągnięcie ręki!
  • MENU. Po pierwsze, wreszcie jest! Ulubione kategorie możecie przeglądać klikając w ikony na boku bloga. Kolorystykę zdjęć starałam się zgrać z całością szablonu.
CAŁOŚĆ WYGLĄDU. Dla mnie znacznie bardziej spójna, nie rozprasza od treści. Starałam się maksymalnie uprościć, ujednolicić czcionki i estetykę.
FUNKCJONALNOŚĆ. Pierwszy i najważniejszy powód, dla którego zdecydowałam całkowicie zmienić szablon, to brak możliwości odpowiadania na komentarze. Postanowiłam nie udziwniać i przystosować jeden z podstawowych szablonów bloggera do moich wymagań. Dla mnie jest to wygodniejsze niż ciągłe grzebanie w HTMLu  (co było konieczne przy korzystaniu z szablonu gotowego) – teraz mogę w stu procentach korzystań z ułatwień takich jak “układ” czy “projektant szablonów”.
Ułatwiłam też nawigację dzięki wyczyszczeniu paska bocznego, dodania szukajki i menu w widocznym miejscu oraz “podobnych” pod każdym wpisem.

Jak oceniacie zmiany? Podzielcie się odczuciami! I korzystajcie z ikonek społecznościowych, żeby obserwować  mnie wszędzie, gdzie jeszcze nie obserwujecie!

J.