Jak szyć dziurki na maszynie domowej? Dziurki wydają się być tym elementem, który trudno jest poprawić – w końcu rozcinamy tu materiał! Dobra wiadomość jest taka, że maszyna odwala za nas kawał roboty. A samo rozcięcie robimy na końcu, gdy już dziurka jest obszyta i akceptujemy to, jak wygląda :)

Piszę o tym, bo sama kiedyś myślałam, że szycie dziurek zaczynamy od zrobienia dziury, a potem wykańczamy jej brzegi. Ten proces jest jednak dużo mniej stresujący niż może się wydawać! Do samego końca, czyli do rozcięcia, możemy wszystko wypruć i naprawić. No, chyba że szyjemy dziurki na cienkim materiale typu szyfon – to na pewno odradzam na początku :)

Przede wszystkim, przyjrzyjmy się, z czego składa się dziurka. Dziurki szyje się bardzo gęstym zygzakiem. Każda ma cienkie “boczki” o szerokości około 1 mm i grubsze “zakończenia” – koło 3 mm. Między boczkami jest około milimetrowa szczelina – i to właśnie tam na samym końcu robimy rozcięcie.

Zdarzyło się raz, że musiałam wykończyć dziurki bez stopki – i nie wyszło źle! Nie jestem fanką takiego rozwiązania, stopka naprawdę wiele ułatwia. Jednak z braku laku – można próbować! Tak wyglądał rezultat u mnie:To był czas, kiedy przez 3 miesiące mieszkaliśmy w Czechach, a ja nie wzięłam ze sobą pełnego wyposażenia maszyny. Pierwsza sugestia, którą tu stosowałam i bez której byłabym okropnie sfrustrowaną szyjącą, brzmi:

1. Zanim wykończysz dziurki w ubraniu, testuj!

Nie licz na to, że ta pierwsza już od razu wyjdzie zgrabna. Czasem trzeba dopasować skok zygzaka, czasem naprężenie nici. Dziurki akurat są dość wdzięczne – nie trzeba nic odrysowywać z wykroju, żeby je przetestować. Wystarczy, że będziesz testować na tej samej liczbie warstw materiału. Dziurki zazwyczaj są szyte na materiale złożonym na dwa, chociaż czasem dochodzą też… klejonki!

2. Stabilizacja materiału to klucz do sukcesu

Obszywanie dziurek drobnym zygzakiem to bardzo dużo wbić igły na bardzo małej powierzchni materiału. Jeśli nie ustabilizujemy materiału, prosimy się o katastrofę.

Może szyłaś już kiedyś dziurki i bardzo się denerwowałaś, że maszyna rozbija materiał? Dziurka była pofalowana? Jest na to najprostsza i najskuteczniejsza metoda: klejonki! Przeczytaj ten podlinkowany artykuł i eksperymentuj. Może być tak, że wystarczy Ci zwykła, niezbrojona flizelina, bo materiał sam w sobie jest dość mocny. Ale przy super cienkich lub rozciągliwych materiałach sukces zapewni flizelina zbrojona – przeszywana rzędami nitek. Ważne jest to, żeby nitki układały się równolegle do kierunku dziurki – wtedy dziurka nie powinna nawet drgnąć podczas szycia.

Jeśli masz kilka flizelin, najlepiej przetestować je na próbce materiału i wybrać tę, która daje najładniejszy efekt.

3. Poznaj swoją maszynę i stopkę

Maszyny mają różne tryby wszywania dziurek – półautomatyczne, automatyczne itp. Opis wszywania dziurek powinien znajdować się w instrukcji maszyny. Nie będę próbowała go powtarzać – bo w każdej maszynie to może wyglądać trochę inaczej. Najprościej zajrzeć do instrukcji dokładnie Twojego sprzętu.

Przeczytaj instrukcję, a zobaczysz, jaki to banał! W maszynach, które obszywają automatycznie, wszywanie dziurki to poprawne zamontowanie stopki i wciśniecie jednego guzika.

4. Dostosuj naprężenie nici.

Od prawej strony, czyli od strony stopki, nie powinno być widać nici dolnej. Górna nić powinna formować równe “wałeczki”. Jeśli tak nie jest, dostosuj naprężenie górnej nici.

5. Pomocne przy szyciu: zaznaczaj tylko początek dziurek + wyciągnij nici do przodu

Gdy uczyłam się szyć dziurki, miałam dwa mini-odkrycia. Po pierwsze, jeśli używasz stopki do guzików, maszyna sama będzie wiedziała, gdzie powinna zakończyć się dziurka. Wystarczy, że oznaczysz tylko jeden z jej krańców. Po drugie, przed szyciem dziurki warto wyciągnąć górną i dolną nić do przodu. To nieintuicyjne, bo zazwyczaj odkłada się nici do tyłu! Maszyna jednak zaczyna szyć dziurki szyjąc do tyłu. Gdy wyciągniemy nici do przodu, nie wplączą się w szew.

6. Prujka to tak naprawdę przecinak?!

Prawdopodobnie masz w domu bardzo dobre narzędzie do rozcinania dziurek. I prawdopodobnie do tej pory używałaś go w inny sposób! To, co wiele osób (łącznie ze mną!) nazywa prujką do szwów, to nożyk przecinający do dziurek.

Istnieją też bardziej profesjonalne przecinaki przypominające dłuto. Na początek jednak z pewnością wystarczy Ci stara dobra prujka.

7. Zabezpiecz brzegi dziurki zanim ją przetniesz

Ważne jest to, żeby nie nadciąć brzegów dziurki – i tu świetnie spiszą się poczciwe szpilki :) Wystarczy wbić szpilki odrobinę przed końcami dziurki, o w ten sposób:

Na samym końcu jeszcze wycinam wszystkie nici, które strzępią się i wystają z dziurki. I gotowe!

Jeśli myśl o dziurkach spędza Ci sen z powiek – możesz odetchnąć. Przez to naprawdę da się przejść bez zawału serca! Zacznij od próbek i powodzenia:)

PS: a potem możesz sięgnąć po tę modyfikację Spódnicy Luzackiej lub wersję B Sukienki Swobodnej :)

PPS: super przydatny wpis: jak wszyć guzik, żeby nie odpadł przez lata?