akcesoria krawieckie, jakość szycia, blog o szyciu, joulenka, Julia Marek
Wychodzę z założenia, że maszyna do szycia jest tylko uniwersalnym narzędziem, a to nasze drobne umiejętności, triki i akcesoria robią najważniejszą robotę. Możesz mieć świetną patelnię, ale bez drewnianej szpatułki i wsiowych jaj nie zrobisz dobrej jajecznicy ;) Dziś o szyciowych “szpatułkach” właśnie – przedstawię Wam kilka dodatków, które na co dzień pozwalają mi zgotować całkiem smaczne szycie.

Gdy polecam początkującym maszyny do szycia, z paru względów staram się podpowiadać bardzo proste modele. Po pierwsze, nie ma co inwestować fortuny w hobby, które dopiero się zaczyna. Po drugie, na dobrą sprawę przy szyciu ubrań używa się tylko paru ściegów, szycia do tyłu, regulacji naciągu nici… jest to zaledwie kilka funkcji, które ma większość prostych maszyn. Po trzecie, możliwości maszyny i jakość szycia da się znacznie polepszyć właśnie dzięki drobnym akcesoriom. Na przykład tym, które zaraz Wam przedstawię.

Co ważne – wszystkie akcesoria kosztują mniej niż 20 złotych.

 

Akcesoria krawieckie, które poprawiają jakość szycia

 

 

1. Stopki

Jeśli uważasz, że poznałaś możliwości swojej maszyny w pełni – upewnij się, że znasz wszystkie dostępne do niej stopki. Stopki są w stanie znacznie ułatwić i zautomatyzować bardzo wiele czynności! Do moich ulubionych należy (znana powszechnie) stopka do wszywania zamków oraz stopka do wykańczania brzegów. Ta druga robi cuda – wykańcza brzeg pięknym podwinięciem o szerokości 3mm. Oczywiście – takie podwinięcie da się wykonać ręcznie: zaznaczając i fastrygując. Stopka kilkukrotnie to zadanie usprawnia – my tylko wkładamy w nią materiał, resztę roboty zrobi za nas.

Cena stopki do podwijania to około 10 zł. Stopek do maszyn domowych jest przynajmniej kilkanaście rodzajów – przejrzyj je i sprawdź, czy któraś może okazać się przydatna do Twoich potrzeb :) Bardzo wiele (czasem mocno fikuśnych) stopek znajdziesz tutaj – stopki na Ceneo.

2. Szpilki

Tych rozterek nie zrozumie ten, kto od razu trafił na dobre szpilki. (Farciarze!)

Co robi dobra szpilka? Pomaga nam precyzyjnie połączyć kawałki materiału, czyli usprawnia naszą pracę. A zła? Zaciąga włókna i robi dziury w materiale. Zamiast pomagać – szkodzi.

Kiedyś używałam małych szpilek z metalową główką – były ostre, ale łatwo znikały w materiale. Dlatego zaczęłam rozglądać się za szpilkami z kolorową główką. Przez jakiś czas trafiałam na nieudane modele z plastikowymi łebkami (odpadał lakier) i rwącymi materiał ostrzami. Nie żartuję! Ostrza potrafiły wyglądać tak, jakby ktoś uderzył w nie młotem – były zupełnie spłaszczone. Czasem miały miniaturowe haczyki, które ciągnęły włókna.

Za radą sprzedawcy w hurtowni kupiłam polskie szpilki ze szklanym łebkiem – i to był strzał w dziesiątkę ;) Szpilki są naprawdę ostre, używam ich już prawie rok i dalej śmigają tak jak powinny. Nawet jeśli spadają, szklana główka przeważa, dzięki temu ostrze się nie tępi.

Jeśli będziecie szukać ich w pasmanteriach – to te szpilki w niebieskim opakowaniu ze zdjęcia wyżej. Szpilki kosztują 4-7 złotych, w zależności od rodzaju i sklepu.

akcesoria krawieckie, jakość szycia, blog o szyciu, joulenka, Julia Marek, linijka

3. Linijka

Ale nie byle linijka, tylko konkretna – przezroczysta i giętka. Dzięki niej da się w prosty sposób zmierzyć łuk. Sprawdza się w tym lepiej niż centymetr krawiecki, bo trzyma kształt, dzięki czemu wynik jest bardziej precyzyjny.

Jeśli dorysowujecie do wykrojów zapasy na szwy, używając podziałki tej linijki możecie odrysować wybraną szerokość: 1, 1,5 czy 4 cm, do wyboru do koloru.

Linijka jest najdroższa z całego zestawienia, bo 50-centymetrowa kosztuje równo 25 złotych (jest też metrówka za 35 zł – mam, ale używam rzadziej). Można ją kupić stacjonarnie w Krakowie, w sklepie CMYK naprzeciwko KSA (Zamoyskiego 43). Z tego co wiem jest też dostępna w sprzedaży online.

akcesoria krawieckie, jakość szycia, blog o szyciu, joulenka, Julia Marek, nici, igły, igły do szycia

4. Nici

Zły dobór nici jest przyczyną większości problemów z szyciem, czyli pętelkowania i rwania mimo regulacji ustawień maszyny.

Jeśli nić ma wystające włoski (jest mechata), prawdopodobnie jest po prostu źle skręcona. Przez to łatwiej zahacza się o mechanizm, co może spowodować niezły bałagan wewnątrz maszyny. Jeśli włókna są zbyt słabe, nić może się rwać mimo dobrego naprężenia.

Kolejna rzecz to dobór nici do materiału. Nić standardowej grubości będzie się rwać przy szyciu jeansu i to zupełnie normalne. Grube materiały muszą być grubymi nićmi szyte ;) Konkrety – zwykle używam nici polskiej firmy Ariadna, które w większości pasmanterii występują w dwóch grubościach (podstawowa + do grubych materiałów) i kosztują 2,50-5zł. Rodzajów nici jest znacznie więcej, ale do podstawowych zastosowań te dwie odmiany sprawdzą się bardzo dobrze.

 

4,5. Igły

Igły tak samo jak nici i szpilki mają bezpośredni kontakt z tkaniną, mogą więc albo znacząco usprawnić pracę, albo popsuć materiał. Dlaczego 4 i pół zatem? Już Wam mówię ;)

Na igłach dostosowanych do rodzaju materiału szyję od niedawna, a ta zmiana jest spowodowana współpracą z firmą Grofes. Na szyciu specjalistycznymi igłami spędziłam już parędziesiąt godzin, ale to wciąż za mało, żeby dostarczyć Wam wartościowe, sprawdzone informacje.

Firma Grofes jest producentem tych najlepszych szpilek z niebieskim wieczkiem, a dopiero niedawno została dystrybutorem igieł niemieckiej marki Beissel. Nasze pierwsze rozmowy można streścić w ten sposób:

— Cześć! Robimy najlepsze szpilki na świecie, a teraz dystrybuujemy też igły maszynowe. Chcielibyśmy w jakiś sposób przedstawić je Twoim czytelnikom. Co Ty na to?
— Olaboga, to Wy robicie te super szpilki? Uwielbiam je! Czy igły są tak samo dobre? Pokazuję czytelnikom tylko te rzeczy, które są najlepsze jakościowo.
— Nie bój nic, igły należą do światowej czołówki.
— Skoro tak — chętnie to sprawdzę. Zróbmy wielki test igieł!

…i robimy ;) To jest dopiero zapowiedź – pełny test igieł z moją opinią ukaże się na blogu pod koniec maja. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że po przejściu z igieł uniwersalnych zmiana jest wyraźnie odczuwalna. Zwykła igła potrafi zaciągnąć włókno bardzo cienkiego materiału (popchnąć je w dół przy szyciu) albo zrobić dziurę w dzianinie. Przez te dwadzieścia godzin z hakiem zdążyłam zauważyć, że dopasowanie igły do rodzaju materiału pomaga uniknąć tych nieprzyjemności.

Igły staną się piątym numerem na liście dopiero po przejściu testów. Trzymajcie rękę na pulsie, bo razem z firmą Grofes szykujemy dla Was miłe niespodzianki ;)


 

To piątka ulepszaczy szycia ode mnie, ale wiem, że takich elementów jest więcej, a każda z Was ma własne typy. Jestem ciekawa, jakie akcesoria krawieckie stosujecie i co w tej kwestii poleciłybyście początkującym szyjącym?

 / Zostańmy w kontakcie! Zapraszam na facebooka, bloglovin, instagram i snapa @joulenka /

Zapisz

Zapisz

Zapisz