Nawet jeśli słońce nie świeci dziś tak mocno jak byśmy tego chcieli, a ulubiona herbata skończyła się tydzień temu, dziś jest piękny dzień. Z jednej prostej przyczyny. To dzień liczby PI.
Pi jest liczbą szalenie przydatną w życiu, a nawet w szyciu. Dzięki pi łatwo wykroimy spódnicę z koła. Dzięki pi konstruktor powyższego płaszcza mógł powiedzieć: “… a dół, żeby ładnie się układał, zrobię z półkola. Obwód w talii z luzem musi równać się połowie obwodu koła. Ale jakiego? Muszę znać jego promień. Z pi jest to przyjemne i proste!”
Opowiem Wam o tym, jak to już w nastoletniej Joule rosła fascynacja do tej liczby. Wszyscy wiemy, że liczba ta jest niewymierna, czyli w jej rozwinięciu nie ma żadnych regularności. Wraz z koleżanką uczyłam się rozwinięcia pi na pamięć, tak dla zabawy. Potem wymyśliłyśmy jeszcze jedną rzecz – wmawiałyśmy znajomym ze szkoły, że znalazłyśmy wzór na rozwinięcie pi, dzięki któremu możemy w prosty sposób obliczyć wybraną cyfrę rozwinięcia. Przykładowy dialog:
– No dobra, to jaka jest miliard pięćsetna liczba w rozwinięciu pi? – pyta niedowiarek.
– Czekaj, już liczę… pięć plus… – liczy coś pod nosem koleżanka – to jest dwa!
– Tak, to dwa! – wtóruję – A zaraz potem jest siódemka.
Wierzyli :)
Zapamiętajcie dzisiejszy dzień. Z dwóch przyczyn. Dzisiejsza data, 14 marca 2015, zapisana w układzie miesiąc dzień rok, tworzy bardzo dobre przybliżenie pi. To już nie jest 3 ani 3.14, to 3.1415! Dzięki temu Wasze spódnice będą szyte z jeszcze większą dokładnością, czy to nie wspaniałe?
Ten dzień jest ważny też z innego powodu. To dziś pierwszy raz zapraszam Was na zupełnie nową Joulenkę. Wejdźcie na stronę główną, w kategorie, w inne wpisy. Nie wszystko jest tu idealne, ale już możecie rozgościć się i poczuć klimat ;)
Tak, to z pewnością jest piękny dzień.