Wyobraź sobie, że urodziłaś się 65 lat wcześniej. Szyć umie każda przeciętna i ponadprzeciętna Krysia. Kobiety mają coraz więcej możliwości działania. Niespodzianka – na chwilę możesz przenieść się w te czasy! Buszując w szyciowym internecie trafiłam na prawdziwą perełkę – filmowy instruktaż szycia nakręcony w latach czterdziestych przez Simplicity.
Nie czytaj tego tekstu bez obejrzenia przynajmniej trzech pierwszych minut. Będą spoilery. Wczuj się w klimat starych filmów i teatralnej gry. Jeśli masz wolną chwilę – obejrzyj całość. Trzy minuty wystarczą, żeby zobaczyć, o czym na prawdę mówi ten film. Bo lekcja szycia to tylko jedno oblicze.

Główna bohaterka wygląda jak Królewna Śnieżka, więc tak ją roboczo nazwijmy. Śnieżka chce zabrać się za pracę nad nową kiecą, ale odwiedza ją Luby. Chłopak uważa, że Śnieżka i bez nowej sukienki wygląda olśniewająco zawsze i wszędzie, ma know how look. Tłumaczy to określenie wskazując na kontrastowy wygląd pani w drewniakach, prostej spódnicy i bezkształtnym sweterku. Dziewczyna myśli sobie „Uch, ja też tak wyglądałam zanim zapisałam się na Economy Course!”.

 

Doszliśmy do sedna sprawy. Kiedyś Simplicity, firma znana w Polsce jako tworząca wykroje, organizowała kursy, które oprócz szycia uczyły też dbania o siebie i oszczędzania. Po co?
To proste. W tamtych latach szycie było częścią konkretnej postawy, sposobu myślenia, wizerunku silnej kobiety, która może samodzielnie funkcjonować. Uczy się nowych rzeczy, wie jak oszczędzać, lubi i umie o siebie dbać.
Wracamy do rzeczywistości. Z biegiem lat takie myślenie umarło, a co najmniej zostało zamrożone wraz z Waltem Disneyem. Nie dość, że szycie stało się niszowe, to cała dawna otoczka jest spłaszczona. Lub właściwie jej brak. Szycie to po prostu szycie i nikt się nie zastanawia, kim są ci ludzie, którzy mają odwagę zrobić krok w kierunku maszyny.
pattern for smartness, filozofia szycia, eksperymentalne myślenie, marzenia

 

A to wciąż jest całkiem konkretny rodzaj ludzi.
Ludzi odważnych, stawiających czoła nowym wyzwaniom. Ludzi lubiących eksperymentować, myśleć kreatywnie. Szycie wciąż daje wolność, chociaż jej rodzaj zmienił się z czasem. Teraz jest to wolność od chińszczyzny, wolność od ubraniowego szału, wyjście poza schematy.
Wątpię, żeby szyjący z własnej woli kończyli swoje eksperymentowanie na szyciu. Może gotują, projektują wnętrza lub w wolnych chwilach chwytają za aparat. To robiłaby współczesna Śnieżka. Nawet jeśli w tej chwili Twoje zainteresowania kończą się na domowym szyciu, po pewnym czasie chcesz sięgnąć dalej: poznać nowinki mody, dobrać wygodne i ładne buty do samodzielnie zrobionej kiecy. Chcesz zadbać o włosy, bo już tylko one mogą zepsuć know how look. Gdy już wyglądasz jak milion dolców, przychodzi czas na ogarnięcie Twoich czterech kątów. Orientujesz się, że wykładziny źle się czyści z nitek, myślisz o organizacji przestrzeni. Sprawnie zarządzasz swoim budżetem, czego nauczyłaś się wynajdując dobre i niedrogie tkaniny. Zaczynasz dbać o kręgosłup, który czasem domaga się odrobiny uwagi. Umiesz coraz więcej, stawiasz sobie poprzeczkę wyżej i wyżej. Wiesz, że możesz dużo. I tak dalej, i tak dalej…
Postawa, sposób myślenia związany z szyciem powoli odżywa. Śnieżek wśród nas jest już całkiem sporo. Opowiedz, jaka była Twoja historia. 
 
Albo zacznij ją tworzyć.
 
 

Zapisz